Jak wygląda rynek pracy w Zakopanem?

Rokrocznie Zakopane odwiedzają setki tysięcy turystów i to z ich  obecnością kojarzone są największe dochody miasta. Nie znaczy to jednak,  że w Zakopanem można znaleźć pracę wyłącznie w usługach dla turystów.  Jeśli szukasz stałej pracy w tym mieście, zobacz, które zawody są  najbardziej poszukiwane.

    

Bezrobocie w Zakopanem – duże wahania w ciągu roku

Zakopane niestety nie może się poszczycić niską stopą bezrobocia, chociaż trzeba docenić jej systematyczny spadek. W 2019 roku było to 9,1% i zapewne trend spadkowy utrzymywałby się nadal, gdyby nie pandemia, która w 2020 roku nieco podniosła ten wskaźnik. Jednak już 2021 rok ponownie przyniósł spadek i wszystko wskazuje na to, że trend ten będzie się utrzymywał.

Wahania bezrobocia w Zakopanem prezentują się inaczej niż wykresy dla całego kraju, gdzie normą jest obniżanie się bezrobocia na sezon letni i kolejne zwyżkowanie od jesieni do wiosny ze szczytem w styczniu. Tu Zakopane, podobnie jak inne zimowe kurorty, przełamuje schematy, notując wyraźne spadki bezrobocia nie tylko w szczycie sezonu letniego, ale także w okresie ferii zimowych, które w ogólnym ujęciu trwają półtora miesiąca.

Ile można zarobić w Zakopanem

Zakopane to typowy przykład miasta, w którym zarobki są ściśle uzależnione od sezonu turystycznego. Chociaż średnie wynagrodzenie wynosi około 5000 zł brutto, to trzeba mieć na uwadze, że nie wszyscy zatrudnieni w Zakopanem faktycznie pracują cały rok. Duża część osób to pracownicy sezonowi, którzy korzystając z zimowego i letniego napływu turystów, starają się zarobić tyle, by wystarczyło także na miesiące turystycznej posuchy. Dotyczy to nie tylko właściciel lokali gastronomicznych, hoteli i pensjonatów, ale i zatrudnianych przez nich (nierzadko zaledwie na kilka miesięcy w roku) pracowników.

Przykładowo kucharzom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę proponuje się średnio 25 – 30 zł brutto za godzinę. W przypadku kucharzy zatrudnianych tylko na kilka miesięcy stawka ta wzrasta do 30 – 40 zł brutto za godzinę. Podobnie jest w przypadku kelnerów, pokojowych i sprzedawców.

Praca sezonowa w Zakopanem

W sezonie zimowym i letnim wzrasta zapotrzebowanie na pracowników hotelarstwa, gastronomii i handlu. Potrzebni są przede wszystkim kucharze, ich pomocnicy oraz kelnerzy.

Także hotele i pensjonaty w okresie wzmożonego ruchu turystycznego poszukują dodatkowych rąk do pracy. Praktycznie od ręki można się zatrudnić w charakterze pokojowej i sprzątaczki lub sprzątacza.

Jeśli chodzi o handel, to pracowników poszukują zarówno całoroczne sklepy (większy ruch to automatycznie potrzeba zwiększonej liczby pracowników obsługi), jak i właściciele stoisk sezonowych z pamiątkami i jedzeniem. Oferty pracy sezonowej i stałej w Zakopanem można znaleźć na portalu: https://www.gowork.pl/praca/zakopane;l.

Zakopane jako niewielkie, niespełna trzydziestotysięczne miasto, nie jest w stanie zapewnić pełnego obsadzenia wakatów, stąd konieczność sięgania po siłę roboczą z zewnątrz. W sezonie letnim miasto jest zagłębiem pracy dla studentów i uczniów starszych klas szkół średnich. Jedni i drudzy mogą liczyć na zatrudnienie z zakwaterowaniem. To dobry sposób na podreperowanie budżetu w okresie wolnym od nauki i spędzenie czasu w atrakcyjnej okolicy, bo nawet przy pracy sezonowej należą się dni wolne, które można zaplanować w typowo turystyczny sposób.

Tych fachowców brakuje w Zakopanem

Chociaż Zakopane utrzymuje się głównie z turystyki, to oferty pracy w tym mieście wykraczają poza obręb zawodów potrzebnych przede wszystkim w szczycie sezonu turystycznego.

Czas pomiędzy letnimi i zimowymi najazdami turystów wykorzystywany jest między innymi na modernizację i remonty istniejących obiektów turystycznych, a także budowę nowych, dlatego w Zakopanem nie brak ofert dla budowlańców z różnymi specjalizacjami oraz pracowników tzw. wykończeniówki.

Zarówno w szczytowych okresach, jak i poza nimi potrzebni są kierowcy samochodów ciężarowych i autobusów, chociaż trzeba przyznać, że zapotrzebowanie na ich usługi wzrasta w okresie wakacji i ferii zimowych.

Pandemia mocno dała się we znaki branży medycznej. Problemy kadrowe nie ominęły też Zakopanego. Pielęgniarki, położne i lekarze, którzy chcieliby się przeprowadzić do zimowej stolicy Polski, nie muszą obawiać się bezrobocia.

Zakopane to swoiste zagłębie mikroprzedsiębiorstw, a te potrzebują kogoś, do prowadzenia ich finansów. Stąd nie dziwi duża liczba ofert dla samodzielnych księgowych. Zapotrzebowanie na ich usługi nie ma związku z turystyczną sezonowością.

"Artykuł zewnętrzny"